Klątwa Żebrowskiego
„Stara baśń” (2003) Jerzego Hoffmana miała być kontynuacją sukcesów „Ogniem i mieczem” (1999), które w kinach obejrzało 7 milionów widzów. Reżyser wierzył w to na tyle, że nawet zastawił własny dom, aby zrealizować warty 11 milionów złotych film.
Do roli głównej zatrudnił ponownie Michała Żebrowskiego, którego widzowie zaakceptowali z entuzjazmem jako Skrzetuskiego. Niestety, Żebrowski miał już wtedy na koncie inne osiągnięcie, a mianowicie występ w ekranizacji wspomnianego wcześniej „Wiedźmina”. Na tą – jak się okazało – obsadową niefortunność nałożyły się inne problemy, m.in. przykry incydent, zaistniały podczas kręcenia. Ukradziono wtedy część dekoracji filmowej – głowę Świętowita.
Porażka „Starej baśni” nie powstrzymała reżysera od realizowania kolejnych historycznych widowisk. W 2011 roku nakręcił w 3D „1920 Bitwę Warszawską”.