Miejsce 3.
Familijna pocztówka Grzegorza Sadurskiego i Orlanda Corradiego to filmowe dewocjonalia najgorszego sortu, zamoczone w morzu kiczu, tandety i patosu.
W zrealizowanym jak odcinek podrzędnego serialu filmie poznajemy wykutą z banału rodzinkę, która odnaleźć musi swoją drogę poprzez religijny autorytet. Jest nim Jan Paweł II, ożywający we wspomnieniach i… koszmarnej, archaicznej animacji. Jakby tego było mało, pełni on funkcję superbohatera, który – jeśli tylko trzeba – pogoni paskudnych komunistów, poprowadzi górskim szlakiem, a nawet stanie na bramce w meczu piłkarskim.