''Pierwsza miłość''
Fanów "Pierwszej miłości" najbardziej denerwuje… jego główna bohaterka! Grana przez Anetę Zając Marysia jest sztuczna i „idealna”, co zniechęca do niej widzów.
„Nikt mnie tak nie irytuje jak Majka z „Pierwszej miłości”. Wstaje z łóżka w pełnym makijażu i zawsze, ale to zawsze, ma błyszczyk na ustach. Zastanawia mnie też skąd ona brała pieniądze na życie, skoro studiowała medycynę i nie pracowała” - zastanawia się internauta.