Moon (2009)
Reżyser reklamówek Duncan Jones napisał i nakręcił ten film z myślą o jednym tylko aktorze: Samie Rockwellu. „Moon” miał okazać się zbawieniem dla podupadającego gatunku science-fiction i choć zamiar ten ci, co go obejrzeli, docenili, trudno było Jonesowi przebić nową odsłonę serii o Harrym Potterze, która akurat wchodziła do kin i przyćmiła jego starania.
Ale warto się do filmu dokopać, bo sięga on korzeni fantastyki naukowej, prowokuje do myślenia, a batalie z kosmicznymi stworami zostawia Michelowi Bayowi i jemu podobnym.