Miejsce 8.
Ilona Łepkowska już nie jeden raz pokazała, że dla aktorów, którzy ją zdradzają, nie ma litości. Jako osoba, która ma bezpośredni lub pośredni wpływ na scenariusze seriali nie pozwala im na jakiekolwiek myśli o porzuceniu danej produkcji na rzecz konkurencji.
Przez długi czas ważył się los Katarzyny Glinki w serialu "Barwy szczęścia". Aktorka otrzymała propozycję pracy na planie debiutującej w tym roku produkcji TVN, serialu "Julia".
Glinka miała wcielić się w postać czarnego charakteru, femme fatale, uwodzącej głównego bohatera serii, w którego rolę wcielił się Krystiana Wieczorka.
Dla Glinki miała to być ogromna szansa, by móc spróbować swoich sił w nowej produkcji. Pod presją zwolnienia z popularnej telenoweli Dwójki aktorka zrezygnowała z występów w "Julii". Rolę, o którą walczyła, otrzymała Marta Żmuda Trzebiatowska.