Kontrowersje wokół programu
Obecnie szczęśliwszy i lżejszy o 20 kilogramów publicysta jest gwiazdą telewizyjnej Dwójki. Jego autorski program "Tomasz Lis na żywo" od sześciu lat pojawia się na antenie, nierzadko budząc krytykę telewidzów i to nie tylko z powodu treści.
W 2012 roku powszechne oburzenie wzbudziły doniesienia "Gazety Polskiej Codziennie" dotyczące horrendalnych kosztów tej produkcji. Jednak w ostatnich miesiącach niesmak widzów budził przede wszystkim poziom publicystycznych audycji.
Stronniczość, coraz częstsze sięganie po tabloidowe tematy i celebrytów to najczęstsze zarzuty pod wzgledem dziennikarza. Panuje dość powszechna opinia, że Tomasz Lis zarówno w swoim programie, jak i tygodniku, kieruje się przede wszystkim wynikami sprzedaży. Dla zwiększenia oglądalności "Tomasz Lisa na żywo" czy nakładu "Newsweeka" coraz częściej decyduje się więc na kontrowersyjne treści.
Nazwiska gwiazd show biznesu, które gościły w jego publicystycznym programie, długo można by wymieniać. Co jednak ciekawe, znani goście nie zawsze przynoszą mu chlubę. Ekspercka wizyta Katarzyny Cichopek czy publiczna spowiedź maltretowanej przez męża Katarzyny Figury to już klasyka żartów z Tomasza Lisa.