Młodzi Demokraci dla premiera Tuska
Jak ustalił "Fakt", ustawkę dla premiera przygotowali członkowie warszawskiej młodzieżówki PO - Stowarzyszenie "Młodzi Demokraci", którzy umawiali się na "Sto lat" dla Tuska za pośrednictwem Facebooka. Wielu z nich pojawiło się później na nagraniach programu Lisa, czym pochwalili się na profilu społecznościowym, zamieszczając zdjęcia z nowym "prezydentem" UE.
Lis zapewniał zaś na swoim blogu, że "gośćmi w studiu byli wyłączni ci, którzy wysyłali sms-y. [...] Chcieli premierowi śpiewać, to zaśpiewali. Ich prawo".
Na krytykę odpowiedziała też przewodnicząca młodzieżowej organizacji, Kinga Gajewska, pisząc na swoim facebookowym profilu:
"Chcę zauważyć, że wstali i śpiewali wszyscy, również PiS (nawet ich była Przewodnicząca). Zachęcałam wszystkich, aby przyszli i wysłali SMS - to oczywiste, zawsze tak robimy na wszystkie programy. Co do powitania, to nie zmuszałam nikogo aby śpiewał - przecież tam byli ludzie, których nie znam. Wejście Premiera było dla mnie na tyle wzruszającym momentem, że zaczęłam śpiewać, a reszta za mną...".