Nie będzie się długo zastanawiać
- Czyli jesteś już całkiem zdrowa?
- Mam ci to przynieść na piśmie?
- Dopytuję się tak o twoje zdrowie, bo mamy wolne stanowisko rehabilitanta. A ten, jak wiesz, powinien mieć krzepę. Wiem, że wolałabyś trenować juniorów, ale...
- Biorę, co jest! - szczęśliwa Anka od razu przyjmuje pracę. Jednak, gdy wraca do domu i spotyka Pawła, jej dobry humor znika...