Niezapowiedziana wizyta
Do pensjonatu przyjedzie Mirella - znajoma, która załatwiła ojcu Uli wyjazd do sanatorium. Oznajmi, że ma ze Stanisławem ognisty romans! A do tego, że jej "ukochany" chce rozwodu. Halina będzie w szoku:
- Ale jak to "się kochacie"? Co to jest?! Wenezuelska telenowela!?
Mirella twardo się jej przeciwstawi.
- On ma prawo do szczęścia! A ty mu na to nie pozwalasz!
Aż w końcu matka Uli rzuci się na rywalkę z pięściami.