Kolejny skandal wokół programu
Przesadnie wychudzony wygląd zwyciężczyni 15. edycji show wzbudził w mediach debatę o tym, czy autorzy programu nie powinni ustalić bezpiecznej granicy odchudzania. Rachel Frederickson zapewniła, że do tej wagi doprowadziły ją jedynie naturalne metody odchudzania pod nadzorem specjalistów z zakresu dietetyki i instruktorów fitness.
Krytycy "The Biggest Loser" wskazują jednak, że z programu odeszła jedna z gwiazd Jillian Michaels, jak donosił magazyn "People", zaniepokojona niskim poziomem opieki nad uczestnikami. Producenci reality-show w odpowiedzi na zarzuty opublikowane w "The Post" wydali oświadczenie, w którym chwalili się swoimi osiągnięciami.
- Nasi uczestnicy znajdują się pod stałą kontrolą lekarską. Zdrowe metamorfozy ponad 300 uczestników programu mówią same za siebie - pisali.
Zapewnienia twórców nie powstrzymały jednak jeszcze jednej uczestniczki przed ujawnieniem szokującego zaplecza amerykańskiego show.