Reakcje na "dobrą zmianę"
W 2017 roku po raz pierwszy TVP nie wyemitowała gali wręczenia statuetek. Może dlatego duża część dziennikarzy ośmieliła się powiedzieć głośno, co myśli o kadrowych czystkach w telewizji publicznej i początkach przekształcania jej w tubę partii rządzącej.
Szczególnie w pamięć zapadło przemówienie Macieja Orłosia, który wręczał nagrodę w kategorii najlepszego prezentera informacji. Dziennikarz nie omieszkał w ostrych słowach odnieść się do rozstania z TVP po 25 latach.
- Tak, to było zaledwie rok temu, a tyle się zmieniło. (…) O czym miałbym powiedzieć prawdę? Na przykład o instytucji, z którą byłem związany przez tyle lat. Nie bój się Artur [Artur Orzech, redaktor TVP, współprowadzący galę - przyp. red.], nie powiem. To są Telekamery. Ma być miło i przyjemnie. W związku z czym grzecznie przeczytam wygranych - powiedział Orłoś.