Został sparaliżowany
Turskiemu natychmiast udzielono potrzebnej pomocy i przetransportowano go helikopterem do Centrum Urazowego Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
- Od razu stracił czucie w rękach i nogach, przez co nie był w stanie obrócić się, aby złapać powietrze. Przyjaciel wyciągnął go na brzeg, udzielił pomocy i zawiadomił służby ratownicze. (…) Tego samego dnia przeszedł długą i skomplikowaną operację. Choć operacja się udała, to jego stan jest ciężki. Lekarze zdiagnozowali u niego zwichnięcie kręgosłupa C4/C5 (odcinek szyjny) wraz z urazem rdzenia. Sławek ma niedowład czterokończynowy (choć ma czucie, to nie jest w stanie poruszać nogami i rękoma). Wymaga całodobowej opieki medycznej i natychmiastowej rehabilitacji - napisał po wypadku na specjalnym profilu "Wspieramy Sławka" na Facebooku znajomy tancerza.