Tym razem uda jej się zerwać z wizerunkiem serialowej Marysi?
Po szczerej rozmowie z serialową mamą (graną przez Teresę Lipowską) i za zgodą twórców serialu Pieńkowska postanowiła ponownie dołączyć do ekipy "M jak miłość". Jej decyzja nie tylko ucieszyła fanów telenoweli, ale przede wszystkim pomogła aktorce znów stanąć na nogi i uwierzyć we własne siły.
Gdy jej pozycja w produkcji TVP2 się umocniła, gwiazda podjęła kolejną próbę zerwania z wizerunkiem ekranowej Marysi Zduńskiej - tym razem jednak znacznie mniej radykalną. Artystka ochoczo przyjęła ofertę władz Polsatu, którzy zaproponowali jej udział w 4. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Co jeszcze ją skusiło?
- Jest coś fajnego i perwersyjnego w tym, żeby zatańczyć w "Tańcu z gwiazdami". Już wcześniej miałam propozycję, ale wtedy - ze względu na inne obowiązki i terminy - nie mogłam jej przyjąć. Jest to po prostu w ogromnym kontraście do tego, co robię teraz. Monodram "Zofia" jest bardzo smutny, wymagający skupienia aktora i widza. To całkowicie inny rodzaj rozrywki, a taniec wydaje mi się niezwykle atrakcyjny, by pokazać siebie z całkiem innej strony - powiedziała aktorka w rozmowie z "Tele Tygodniem".