W telewizji czuła się jak ryba w wodzie
Szabatin postanowiła iść za ciosem i wziąć udział w kolejnych edycjach "Tańca z gwiazdami". Choć nie udało jej się doprowadzić do finału żadnego ze swoich partnerów (oprócz Sadowskiego, tanecznych kroków uczyła także Rafała Olbrychskiego i Mateusza Damięckiego), została zapamiętana jako jedna z najbardziej sympatycznych i atrakcyjnych tancerek.