Jak to możliwe, że ich na to stać?
Jak czytamy w tygodniku, ponad rok temu oboje zakończyli swoją działalność na terenie Brazylii.
- Pan Raduszewski nie był ani nie jest prezesem oddziału FM Group World w Brazylii. (...) Udziałowcem przestał być w lutym 2012 roku i od tego czasu nie ma żadnych relacji biznesowych między nim a firmą FM Group World. Jako firma nie mamy też żadnego prawa do wypowiada się na temat prywatnego dochodu byłego udziałowca spółki - powiedziała Magdalena Czajkowska z FM Group.
Według ekspertów w dziedzinie ekonomii i finansów, niemożliwym jest, aby mężowi ** udało się jedynie na tej inwestycji zbić tak ogromny, wielomilionowy majątek. Co więcej - pławić się do dziś w luksusach.
Nie jest tajemnicą, że oboje uwielbiają blichtr i przepych. W ich garażu stoją samochody z najwyższej półki cenowej m.in. porsche, którego cena katalogowa wynosi około 400 tysięcy złotych, kabriolet mercedesa czy sportowy nissan. Na największe imprezy w stolicy podjeżdżają długą limuzyną. Taka kilkugodzinna przyjemność wynosi 5 tysięcy złotych.
Zdaniem Marzeny Rudnickiej, eksperta od rynku nieruchomości, willa w podwarszawskim Józefosławiu za 25 tysięcy złotych miesięcznie to maksimum ekstrawagancji.
- Trudno uwierzyć, że ktoś płaci tam tyle za wynajem - zdziwiła się.