"Kropka nad i" w TVN24 zawsze była audycją, która budziła emocje. Program podkręcał temperaturę politycznego sporu, a prowadząca go Monika Olejnik potrafiła wyprowadzić z równowagi niejednego polityka. Czasami jednak sama dawała upust swoim emocjom i bez pardonu wyrzucała rozmówcy to i owo.
Przejęzyczenia, wpadki, nerwowe śmiechy i próby ratowania programu to "chleb powszedni" dziennikarzy. Dzięki takim niespodziankom widzowie dobrze się bawią i nie zapominają, że nawet najlepszym zdarzają się kompromitujące blamaże.
Gorszące sceny w TVN-owskim programie "Kawa na ławę" Bogdana Rymanowskiego. Politycy skłóconych partii nie potrafili powstrzymać się od skakania sobie do gardeł nawet w dniu, w którym rodziny Ofiar smoleńskich pielgrzymują na miejsce katastrofy