Był sobie kiedyś program, który miał być największym wydarzeniem telewizyjnym ostatnich lat. Producenci obiecywali widzom niezapomniane przeżycia i emocje. To właśnie tutaj uczestnicy show mieli zrobić kariery i zarobić dużo pieniędzy, a jurorzy pomóc im w spełnieniu marzeń. W końcu zagraniczne edycji pobiły rekordy oglądalności i rozgrzały do czerwoności miliony telewizorów. To wszystko mogło się wydarzyć, ale... nie w Polsce. Pierwszy sezon "X Factor" cieszył się sporym zainteresowaniem widzom, ale chyba bardziej z ciekawości - co takiego ma ten program, że jest takim hitem oraz co pokażą jurorzy. Dziewicza edycja talent show dała Polakom Gienka Loskę, który bardzo szybko zniknął z show-biznesu, a także Michała Szpaka, który pokochał bycie celebrytą i wystąpił w "Tańcu z gwiazdami". Nagrał też płytę, ale póki co jego dzieło mało kogo zainteresowało... W końcu z programu odeszła Maja Sablewska, a na jej miejsce wskoczyła wyblakła gwiazda, Tatiana Okupnik. A miało być tak pięknie...