Nie milkną echa po emisji filmu dokumentalnego Ewy Stankiewicz "Stan zagrożenia", w którym autorka przekonuje, że w 2010 r. na pokładzie samolotu prezydenckiego mógł być umieszczony ładunek wybuchowy. A cała tragedia mogła być wynikiem zamachu. W to, że polska delegacja została zabita, nie wątpi Tomasz Sakiewicz, który mówił o tym w TVP Info bez jakiejkolwiek reakcji prezenterki.