Wielu pamięta Krzysztofa Pieczyńskiego jako gwiazdora serialu "Na dobre i na złe". Inni mogą go kojarzyć jako radykalnego przeciwnika Kościoła katolickiego, który domaga się "rozliczenia zbrodni" i postawienia papieża przed Trybunałem w Norymberdze. I przekonuje, że "łajdacy z Watykanu od zawsze pragną władzy nad całym światem".