20 kwietnia 1957 roku swoją premierę miał jeden z najważniejszych filmów szkoły polskiej i najdonioślejszych dzieł nadwiślańskiej kinematografii. Dla Andrzeja Wajdy „Kanał” był przepustką do wielkiej sławy i światowego uznania. Tak mogło być również w przypadku debiutującej w produkcji Teresy Iżewskiej. Kto wie, jakby potoczyła się jej dalsza kariera, gdyby nie feralna wypowiedź dla francuskich mediów…