Nikomu niezani goście i żenujące żarty prowadzącego
Widzowie coraz częściej skarżą się na drastyczny spadek jakości rozmów z gośćmi i tematykę poruszaną przez prowadzącego. Na nikim nie robią już wrażenia kwestie dotyczące nagości, homoseksualizmu czy Kościoła, które Wojewódzki z lubością powtarza niemal w każdym odcinku. Nikogo też nie śmieszą już żarty - no chyba, że niestrudzonych i najwierniejszych fanów programu. A tych, jak się okazuje, jest coraz mniej.
I nie ma się czemu dziwić. Trudno bowiem z przyjemnością obejrzeć odcinek, w którym na kanapach zasiadają np. uczestnicy "Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy": Eliza Wesołowska i Paweł "Trybson" Trybała, wschodząca gwiazdka disco polo - Ewa Basta czy Luxuria Astaroth, która swoją karierę w mediach zaczęła od wzięcia udziału w teledysku Donatana. Wielu widzów po prostu nie miało pojęcia, z kim rozmawia Wojewódzki. Ci bardziej wnikliwi przeszukiwali więc czeluści internetu, aby choć trochę dowiedzieć się o tych, którzy przedstawieni zostali jako gwiazdy. Większość jednak po prostu chwytała za pilota i przełączała kanał. Nie trzeba było długo czekać na efekty takich decyzji.