"Szkło kontaktowe": Oburzony widz dodzwonił się do studia. Padło niewygodne pytanie
- Dlaczego nie umiecie zrezygnować z reklam tego cholernego Leroy Merlin, tych Francuzów? Proszę mi w tej chwili odpowiedzieć na pytanie - przycisnął na wizji Tomasza Sianeckiego pan Andrzej, widz "Szkła Kontaktowego" z Białegostoku. Nie na taki telefon do studia czekał dziennikarz TVN24.
Wojna w Ukrainie pociąga za sobą nie tylko międzynarodowy sprzeciw i sankcje, ale i reakcje zwykłych obywateli. Polacy nie tylko solidaryzują się z napadniętą Ukrainą czy protestują przeciwko barbarzyńskiej agresji Rosjan, ale i decydują się na konsumencki bojkot. Ten dotyczy już nie tylko rosyjskich marek, ale i zagranicznych firm, dla których wojna nie jest wystarczającym powodem, by zakończyć interesy z agresorem.
Francuskie marki należące do grupy handlowej Adeo, takie jak: Leroy Merlin, Auchan czy Decathlon, które nie tylko nie wycofały się z Rosji, ale i zapowiadają rozwój inwestycji w tym kraju, spotkały się z ostrą krytyką opinii publicznej w Polsce. Wstrzymanie współpracy z Leroy Merlin zapowiedziała też Grupa Discovery, która tworzyła we współpracy z marketem niektóre programy, takie jak np. nadawaną w HGTV "Weekendową metamorfozę".
Miecugow: Nie odpuszczę
Widzowie TVN zauważają jednak, że stacja nie zakończyła współpracy reklamowej z francuską firmą. Wyraźny żal o to miał jeden z widzów "Szkła kontaktowego", który dodzwonił się ostatnio na antenę. Tomasz Sianecki z pewnością nie spodziewał się, że przyjdzie mu wejść w buty rzecznika stacji i tłumaczyć się na wizji.
- Dlaczego nie umiecie zrezygnować z reklam tego cholernego Leroy Merlin, tych Francuzów? Proszę mi w tej chwili odpowiedzieć na pytanie - przycisnął na wizji gospodarza programu pan Andrzej z Białegostoku.
- Cała nasza firma wycofała się już z Rosji, a jeśli chodzi o współpracę z innymi firmami, które tam zostały, też w dużej mierze się wycofaliśmy, pozostały niektóre rzeczy - tłumaczył Sianecki, ale telewidz nie dał się zbyć.
- Nie nie ma pan racji, skoro od nas coś wymagacie, sami też musicie coś stracić, zrezygnować z czegoś - zauważył pan Andrzej, wyraźnie pomstując na wciąż obecne na antenie kanałów TVN reklamy "Francuzów".
- Z telewizorów idzie reklama tych Francuzów, proszę mi powiedzieć, dlaczego nie umiecie z tego zrezygnować? - dopytywał nieugięty fan programu.
- Z pewnych form współpracy, i to bardzo istotnych, już zrezygnowaliśmy, ale nie ze wszystkich możemy ze względu na wcześniejsze zobowiązania - podkreślił Sianecki i zakończył tę wyjątkowo niekomfortową dla siebie rozmowę z widzem. Jej zapis możecie zobaczyć poniżej.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij. Poniżej znajdziesz najnowszy odcinek:
WP Teleshow na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
