DVD zabija ''sztukę''
W połowie latach 90. obwoźne ghańskie kina zaczęły umierać śmiercią naturalną. Pokazy pod gołym niebem ustąpiły miejsca telewizji i DVD, które stały się bardziej dostępne.
Z kolei kiniarze, którzy nie poddali się i niestrudzenie przemierzali afrykańskie drogi, zaczęli zastępować ręcznie malowane plakaty kserami oryginalnych posterów prezentujące się już znacznie mniej „atrakcyjnie”.
Powód jest prozaiczny – większości właścicieli po prostu nie stać na zamawianie plakatów u lokalnych artystów, choć to nie oznacza, że takowe w dalszym ciągu nie powstają.