Bał się, że syn zepsuje mu opinię
Jak zapewniał syn polityka, w programie liczył na dobrą zabawę. Jego ojciec zaś miał nadzieję, że chłopak nie przyniesie mu wstydu.
- Tato nie mógł mi niczego zabronić. Prosił tylko, abym miał wzgląd na dobre imię rodziny- ujawnił w tym samym wywiadzie Jacek, a prawicowy polityk przyznał, że mimo obaw, akceptuje telewizyjne plany syna.
- Boję się, że Jacek może popsuć mi opinię. Ale akceptuję jego plany. Sam jestem ciekawy, dlaczego zgodził się na udział w 'Barze'. Może wygra? Chyba o to w tym chodzi. Jest przecież nagroda - mówił Janusz Korwin-Mikke.