Osioł, diabeł anioł
Kasia Zielińska
Jak przestałam wierzyć w Św. Mikołaja to…
- Postanowiłam, że i tak będzie do mnie przychodził co roku. Najpiękniejsze świąteczne wspomnienie…
- Trwa do dziś i zawsze wygląda tak samo. Dom pełen rodziny i pięknych świątecznych zapachów i uśmiechów.
W Święta musi być…
- Cała rodzina, dwanaście potraw na stole, pieniądz na szczęście w pierogach, mnóstwo ozdób świątecznych, kolędy na kilka głosów, opłatek dla zwierząt, śnieg za oknem, długie zimowe spacery i rozpalony kominek w dużym pokoju, aby się po nich ogrzać!
W Święta Bożego Narodzenia staję się maniaczką…
- Kapusty z grochem, barszczu czerwonego i mam fioła na punkcie pakowania prezentów dla wszystkich. Mama mnie uczyła, że wszystko musi być pięknie i wyjątkowo zapakowane. Dla każdego inaczej, dla każdego inny bilecik podpisany markerem z brokatem. Dlatego ja z siostrą przejęłyśmy nauki i wszystkie trzy razem z mamą wkładamy wiele serca w pakowanie prezentów.