Dykiel apeluje o edukację, Karnowski mówi, że prezerwatywy wystarczą
Atmosfera w programie robiła się coraz bardziej napięta. Poza tabletką, Dykiel i Karnowskiego poróżniło podejście do edukacji seksualnej.
- Edukacja powinna być w domu i szkole - przekonywała Dykiel, dodając:
- Nie chciałabym, żeby ktoś rządził moim brzuchem.
-_ A ja nie życzę sobie, żeby ktoś edukował mojego syna, sam to zrobię._
- Nie chce pan, żeby syn był wydedukowany? Gratuluję - ironicznie zareagowała aktorka, która z każdą minutą coraz mniej panowała nad swoimi emocjami.
O powrót do meritum apelowała Agata Młynarska, ale goście nie milkli. Karnowski pytał ginekologa, czy tabletki ellaOne będą rozdawane dzieciom w szkołach.
- Mamy na każdej stacji prezerwatywy. To jest za mało? - dopytywał prawicowy redaktor.
Kiedy Hanna Wujkowska po raz kolejny przekonywała, że kontrowersyjne tabletki równają się aborcji, Bożena Dykiel nie wytrzymała.