Złe wieści dla strażaka
Gdy Adam wróci do stolicy, odwiedza swoją jednostkę i odkrywa, że Renata, żona Wojtka, chce wytoczyć mu proces. Złą nowinę przekazuje Wojnarowi szef - komendant Kosmala.
- Musisz ją zrozumieć. Wniosła oskarżenie z powództwa cywilnego. Oskarża cię o bezpośrednie narażenie życia i utratę zdrowia.
- Przecież to bzdura! - młody strażak wybucha.
- To już nie nam przyjdzie orzekać...
- Co pan mi radzi?
- Weź urlop i znajdź sobie obrońcę. Dobrego obrońcę.