Udało mu się uratować rodzinne więzy
Po kilku latach Soyce udało się naprawić błędy przeszłości. Choć z żoną nigdy się nie zszedł, pozostaje z nią w dobrych relacjach. Najważniejsze jednak, że odzyskał zaufanie synów.
"Małżeństwo z Iwoną zakończyło się, ale nie skończyła się przyjaźń ani rodzicielstwo. Dziś liczy się tylko, że z mądrej matki i niegłupiego ojca powstało czterech przyzwoitych ludzi. Moich synów" - opowiadał artysta.
Najstarsi synowie Soyki poszli w ślady ojca i związali się zawodowo z muzyką. 33-letni Jakub jest perkusistą, 30-letni Antek zajmuje się nagłośnieniem. Razem z tatą tworzą Soyka Sextet. A co o młodszych bliźniakach mówi ojciec? "To cholernie zdolni artyści". Być może jeszcze o nich usłyszymy.
KM/AOS