Robert Więckiewicz w "Klerze" zagrał duchownego ze skromnej parafii
Smarzowski zdradził swoje poglądy dotyczące Kościoła.
– Robię filmy po to,aby wywoływały debaty. Film dopiero wchodzi do kin, a już się o nim dyskutuje. Ważne jest dla mnie ,aby Kościół wziął odpowiedzialność za ofiary molestowania. Jestem za rozwiązaniem konkordatu, wyprowadzeniem religii ze szkół. Chciałbym, aby Kościół utrzymywał się z datków wiernych. Ale ja jestem tylko reżyserem.
Zgadzacie się?