Dystans i poczucie humoru
Pod zdjęciem zaroiło się od komentarzy. Żaden z internautów nie mógł uwierzyć, że na zdjęciu widnieje właśnie Anita. "Cooo, to na serio ty?!", "Jak Frytka z 'Big Brothera'", "Gdzie byli przyjaciele?", "Dobrze, że męża poznałaś później" - czytamy. Na szczęście uczestniczka show TVN ma spory dystans do siebie i chętnie odpowiadała na reakcje fanów.
"Dobrze, że nie było wtedy 'Projekt Lady', bo bym trafiła nie do tego programu TVN co trzeba", "Wyglądam, jakbym co najmniej płeć zmieniła", "Można się wstydzić albo właśnie śmiać się z tego i wyciągać wnioski, myślę, że tak jest bardziej zdrowo" - odpisywała na komentarze. A wam, które wcielenie Anity podoba się bardziej?