"Ślub od pierwszego wejrzenia". Aneta i Robert sugerują rozstanie?

Szósta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już się rozkręciła. Widzowie, który śledzą nowe odcinki na antenie TVN, zobaczyli już, jak pary zameldowały się w apartamentach na swoich poślubnych wyjazdach. Julia i Tomek chętnie ze sobą rozmawiają i próbują znaleźć wspólny język. Nie można powiedzieć tego o Kasi i Pawle. Tutaj początkowa ekscytacja bardzo szybko zgasła. Kasia wycofała się i niechętnie rozmawia z małżonkiem. Ma więcej obaw niż pozytywnych myśli o tej relacji. Z kolei Aneta i Paweł się nie spieszą. Wydaje się, że zachowują się przy sobie bardzo naturalnie i powoli starają się lepiej poznać. Pewnie zdają sobie sprawę, że będzie się o nich sporo pisało w sieci, podobnie jak o pozostałych uczestnikach wszystkich edycji "Ślubu".

Aneta już parę razy podzieliła się na Instagramie komentarzem, sugerującym, że finalnie rozwiedzie się z Robertem. Teraz także uczestnik, a nawet jego siostra, zdają się podpowiadać fanom programu, co stanie się za kilka odcinków.

Robert zaskarbił sobie sympatię widzów. Jest szczery i ma szacunek do swojej partnerki, którą chce poznać. Nie krytykuje jej, a jeśli nawet coś mu się nie podoba, to nie opowiada o tym przed kamerami.

Na Instagramie opublikował zdjęcie swojej rodziny i przyjaciół, którzy towarzyszyli mu w Ogrodzieńcu podczas ślubu.

"Co by się nie działo, to dziękuję, że byliście i jesteście!" - napisał.

W podobne tony uderzyła jego siostra, pisząc: "Niezależnie od tego, jaki będzie finał tej przygody - my wyjdziemy z niej silniejsi".

Po takich komentarzach trudno liczyć na szczęśliwy finał tej edycji. Fani programu, którzy śledzą doniesienia o uczestnikach, mają z pewnością nadzieję, że nawet jeśli Aneta i Robert się ostatecznie rozwiodą, to pozostaną przyjaciółmi.