Wyjazd z kraju
Potem imał się najróżniejszych prac, próbując znaleźć coś, co da mu zawodową satysfakcję.
- Byłem tzw. „utalentowanym” grafikiem, prawie zdolnym reporterem, bardzo popularnym DJ’em w lokalnym radiu o najmniejszej słuchalności, a także organizatorem imprez promocyjnych – pisał na swojej stronie
Potem zatrudnił się w międzynarodowej agencji reklamowej, by wreszcie powrócić do fotografii, która pasjonowała go od dawna. Jednak później zdecydował się opuścić kraj.
- Wyjechałem, jak miałem trzydzieści lat – mówił w DD TVN. Osiadł w Peru. - Mieszkałem tam przez 11 lat.