Rządowe bojówki i niesprawiedliwość dziejowa
Za zorganizowane działania była odpowiedzialna paramilitarna organizacja o nazwie The Pancasila Youth uformowana przez współpracujących z politykami gangsterów, którzy wspierali Nowy Porządek i militarną dyktaturę drugiego prezydenta Indonezji, Haji Muhammada Suharto. Oppenheimer zaznacza, że do dziś organizacja ta liczy trzy miliony członków i cieszy się wielkim poważaniem ze strony polityków.
Nie wiadomo do końca, ile osób zginęło, ponieważ „archiwa zniszczono, a świadków zabito. Niemniej pewne jest to, że w nocy z trzydziestego września na pierwszego października 1965 roku uprowadzono sześciu wysokich rangą generałów i zawieziono ich na wschodnie obrzeża Dżakarty, do jednej z baz wojskowych“ – tłumaczy na łamach magazynu Kontakt doktorantka Natalia Laskowska z Wydziału Orientalistycznego UW.
Badaczka dodaje, że poza zorganizowanymi grupami w kraju dochodziło do licznych samosądów. Sąsiedzi wyłapywali sąsiadów, znajomi składali na siebie donosy. Według Laskowskiej to była doskonała okazja, aby rozwiązać wiele prywatnych konfliktów. Ostatnio w kinie tego typu sceny zaserwował nam James DeMonaco w absurdalnej „Nocy oczyszczenia“ (więcej tutaj)
. Nie chce się wierzyć, że w Indonezji miały one miejsce naprawdę.