Potrafi wyjść daleko poza stereotyp
Po pierwszych sukcesach i porażkach jej kariera miała szansę rozwoju dopiero w roku 1999, dzięki udziałowi w filmie „Bardzo dziki zachód” oraz w kontrowersyjnej „Dogmie” Kevina Smitha.
Zagrała też mniejszą rolę w „Traffic” Stevena Soderbergha oraz w eksperymentalnym filmie „Timecode” Mike’a Figgisa (u którego wystąpiła jeszcze później w filmie „Hotel”).
W 2001 roku wyprodukowała i zagrała jedną z głównych ról w filmie „Czas motyli”, zaś w 2002 roku stworzyła najbardziej dojrzałą, jak do tej pory kreację aktorską w filmie „Frida” w reżyserii awangardowej Julie Taymor.
Hayek była również producentką „Fridy”, od lat zresztą zabiegała o możliwość realizacji tego filmu (produkcja otrzymała w sumie 6 nominacji i 2 statuetki Oscara).
Rolą Fridy Salma Hayek udowodniła, że posiada talent i potrafi wyjść daleko poza stereotyp latynoskiej seksbomby.