Jerzy Kryszak - satyrą ciąć niczym brzytwą
Na scenie kabaretowej Jerzy Kryszak pojawiał się już w czasie stanu wojennego – na przekór społecznym nastrojom. On, Krzysztof Kowalewski, Jacek Fedorowicz, Andrzej Zaorski, Stanisław Tym oraz kilkoro innych artystów rozbawiało publiczność. Opowiadali odważne dowcipy, choć cenzorzy byli czujni. Potem cenzura zelżała, a w 1989 r. nastała nowa rzeczywistość. Nowa, ale wciąż pełna absurdów. Materiału dla satyryków nie brakowało.
21 września 1991 w ramówce I programu TVP pojawił się program satyryczny Marcina Wolskiego, współtworzony przez Jerzego Kryszaka i Andrzeja Zaorskiego. W "Polskim ZOO" kukiełki zwierząt reprezentowały polityków, na przykład Lech Wałęsa (wówczas prezydent Polski) był przedstawiony jako lew, Borys Jelcyn jako niedźwiedź polarny, a George Bush jako indyk.
Jerzy Kryszak nie tylko współredagował "Polskie ZOO", ale i użyczał głosu kilku postaciom. "Polskie ZOO" było na początku lat 90. jednym z najchętniej oglądanych programów telewizyjnych, a w kategorii "program satyryczny" zdecydowanie wygrywało. Przez trzy lata, w sobotnie wieczory, Polacy zasiadali przed odbiornikami, by podziwiać błyskotliwy humor i śmiałą satyrę polityczną. Satyra polityczna miała stać się znakiem rozpoznawczym Jerzego Kryszaka. Zresztą nie tylko politykom obrywało się podczas jego występów.