Ryszard Rynkowski
Musiało minąć aż dziesięć lat, by wokalista otrząsnął się z żałoby. Wtedy poznał Edytę, swoją wierną fankę i obecną żonę. Zaczęli się spotykać. Rynkowski początkowo źle czuł się z faktem, że jest od niej znacznie starszy.
Pierwsze randki napawały mnie grozą. Edyta wyglądała jak wspaniała dziewczyna. A obok niej szedł taki stary z brzuchem - mówił.