Ryszard Rynkowski z drugą żoną, Edytą
Jeszcze więcej wątpliwości pojawiło się, gdy Edyta zaszła w ciążę. Piosenkarz martwił się, że ojcostwo po pięćdziesiątce nie jest najlepszym pomysłem.
Największy lęk budziła we mnie myśl: "Co będzie za 20 lat, jak już będę stary?". Ten problem był wtedy i jest nadal, ale teraz zacząłem widzieć szklankę wody do połowy pełną, a nie do połowy pustą... - wyjaśnił.