Justyna Gibalska
Judyta Gibalska była jedną z uczestniczek, które usiłowały rozkochać w sobie Pawła Szakiewicza. Niestety, nie udało się. Rudowłosa dziewczyna co prawda nie zdobyła serca rolnika, ale zyskała coś równie ciekawego. Porzuciła rodzinny Kraków i przeprowadziła się na Pomorze. Powód? Dostała pracę w sekretariacie prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.
- Prezydent nie interesuje się tym, co robią jego pracownicy, a tym bardziej kandydaci na pracowników, w wolnym czasie. Czyli, czy na przykład występują w telewizji - skomentował wówczas transfer Antoni Pawlak, rzecznik Adamowicza. Judyta również nie chciała wypowiadać się w sprawie.