Nie każdy sobie poradził z emocjami
Widzowie z pewnością pamiętają Katarzynę, która była bardzo zdeterminowana, by rozkochać w sobie Adama. Niestety, jej starania nie zostały docenione przez gospodarza i dziewczyna odpadła z rywalizacji jako pierwsza. Nie sposób zapomnieć łez odrzuconej kandydatki i słów, że "Adam będzie żałował swojej decyzji". Widzowie zobaczyli jednak zaledwie wycinek tego, co działo się wówczas na planie programu.
- Adam po tańcu podziękował jednej z dziewczyn. Tak się tym przejęła, że uciekła z planu i nie chciała wrócić. Trzeba było ją uspokoić. Na szczęście pomógł nam psycholog- mówiła w rozmowie z Angeliką Swobodą z gazeta.pl reżyserka "Rolnika".
O tej samej sytuacji wspominała też jakiś czas temu Marta Manowska. Prowadząca przyznała, że wezwano wtedy nawet karetkę, a ten incydent uświadomił twórcom programu, że w grę wchodzą naprawdę wielkie emocje, z którymi, jak widać, nie każdy umiał sobie radzić.