Radny
Paweł Szakiewicz jest aktywnym rolnikiem, który lubi brać sprawy regionu w swoje ręce, więc startuje w wyborach na radnego (z sukcesami). Ma hodowlę krów mlecznych, kiedyś nawet zajmował się... hodowlą ślimaków!
Rok temu media donosiły o długach rolnika. Miało chodzić o kolejne kredyty, które zaciągał. Jednak z pewnością Szakiewiczowi nie grozi zapaść finansowa. Jak wynika z jego oświadczeń majątkowych, gospodarstwo przynosi zyski na poziomie kilkudziesięciu tys. miesięcznie.