Zbigniew i "miss mokrego podkoszulka" przy myciu traktora
Zbigniew znalazł kolejne zadanie dla swoich pań - tym razem było to mycie traktora. Dla rolnika była to również okazja do zbliżenia się do Bogumiły i Ireny - głównie w sensie fizycznym.
- Może nie czuję takiego męskiego obcinania wzrokiem, ale czuję zainteresowanie moją osobą, moją osobowością. Bardzo bym chciała, żeby mnie przytulił, musnął. Zbyszek objął mnie ramieniem i to mi się podobało - mówiła Bogumiła.
Irena zajęła się czyszczeniem wnętrza maszyny. Zbigniew głęboko wierzył, że będzie miał tym samym "okazję ją przytrzymać, żeby nóżki nie skręciła".
- Czasami lubię sobie poflirtować, są fajne kobiety, czy coś, jak są interesujące, to warto, żebym zabłysnął. Irenka zgrabna jest, nie mam jej nic do zarzucenia. Lubię takie kobiety, przy takich kobietach się dobrze czuję. Troszeczkę jej chyba się też serduszko otworzyło do mnie, moje też nie jest obojętne.
- Po dzisiejszym dniu czuję, że zainteresowanie Zbigniewa zwraca się w moją stronę - przyznała Irena.