Marek, 28 lat
Marek ma 28 lat i oprócz tego, że pracuje na gospodarstwie, jest również górnikiem. Jak tłumaczył w rozmowie z Manowską, najważniejsza jest dla niego pogoda ducha, bo sam jest pozytywnie patrzącym na świat mężczyzną.
- Szukam nie koleżanki, ale dziewczyny, która zostanie żoną. Wesoła, uśmiechnięta i ogólnie… - mówił. - Najpierw chciałem być rolnikiem, a później przyszło górnictwo. Ja nie szukam dziewczyny tylko dla gospodarstwa, może pracować zawodowo, chciałbym mieć dzieci.
- Nie jest kwestia wyglądu, to jest kwestia charakteru, żeby się dobrze dogadywać, można się ładnie umalować, sukienkę seksowną ubrać, ale to jest wygląd - zapewniał. - Moja rodzina na mnie polega i nie narzeka. Jak już się z kimś zacznę spotkać, to się staje coraz bardziej romantyczny, kwiaty kupuję. Są takie marzenia, w tym roku moja siostra bierze ślub i po części jej zazdroszczę. Szukam dziewczyny, która jest miła, szczera, uśmiechnięta, z którą można konie kraść.