Ptaszek w prezencie i podkowa na szczęście
32-letnia Monika zaprosiła do siebie Dawida, który przywiózł jej w prezencie papużkę, Roberta, który wciąż powtarzał, że jedzie na wakacje oraz Tomasza, który nie ukrywał swojego zaangażowania emocjonalnego w krótką znajomość z rolniczką. Wszyscy zostali ulokowani w domku dla gości, a od gospodyni dostali… podkowę na szczęście, oczywiście używaną.
Nie wiem, jak to będzie. Trzech prawie obcych mi panów przez pięć dni na gospodarstwie. Troszkę tremy mam, czy ja się spodobam, czy nadmiar obowiązków nie przestraszy jednak moich kandydatów? - zastanawiała się Monika w rozmowie z Manowską.