Od początku wiedział, że to ta jedyna
Spośród wszystkich bohaterów 2. edycji "Rolnik szuka żony" to Grzegorz okazał się tym najbardziej zdecydowanym. Podczas gdy pozostali rolnicy mieli problem, aby wybrać tę jedyną z grona kilku uczestniczek, on bardzo szybko zdecydował się zostać tylko z Anią.
W jednym z odcinków programu doszło nawet do tego, że Paulina (kandydatka Grzegorza) z własnej woli zrezygnowała z dalszego udziału w programie, widząc, jak rodzi się uczcie pomiędzy rolnikiem a Anią. Ten zresztą od początku nie krył, że ma swoją faworytkę. Już podczas czytania listów, zdradził, że przy Ani "mógłby klęknąć na kolanko".
Wszystko wskazuje na to, że nie rzucał słów na wiatr i wciąż widzi w pięknej przedszkolance idealną kandydatkę na żonę.