Niezdecydowany Jan bije się z myślami
Jan natomiast daje wyraźne sygnały, że jego serce bije szybciej na widok Małgorzaty. Niemal od początku nazywa ją pieszczotliwie swoją "narzeczoną" i to ją faworyzuje. W ostatnim odcinku jednak wyznał wprost do kamery, że "jest dobrze i dla każdego znajdzie się miejsce".
- Nie rozgryzłem Małgoni, nie mogę stwierdzić na sto procent, że to ta kobieta i tylko ta kobieta - dodał.