Twórcy byli zachwyceni małą Misheel
Co ciekawe, producenci serialu szukali tylko jednej dziewczynki, która miała zagrać córkę państwa Kwiatkowskich w "Rodzinie zastępczej". To oznacza, że zarówno Misheel Jargalsajkhan jak i Aleksandra Szwed, którą spotkała na castingu, konkurowały o tę samą rolę. Po jakimś czasie okazało się, że obie spodobały się twórcom. W rezultacie wprowadzono zmiany do scenariusza i poszerzono obsadę o dodatkową bohaterkę.
Dla Misheel praca na planie serialu była nie tylko świetną zabawą. Odkąd dołączyła do obsady, jej życie wiązało się z nieustannymi podróżami. Z każdym dniem coraz trudniej było jej pogodzić występy w Warszawie i naukę w szkole w Chojnicach.