Śmierć nie poszła na marne
Śmierć aktora zwróciła uwagę światowej opinii publicznej na ogromne zagrożenie, jakie niesie ze sobą HIV.
Sprawiła że zaczęto przeznaczać większe środki na profilaktykę i badania oraz przyczyniła się do pogłębienia społecznej świadomość. Co nie znaczy, że proces ten nastąpił natychmiast.
- Cena wystawionego na sprzedaż domu zmarłego na AIDS aktora Rocka Hudsona od samego początku spadła z 7 do 2,9 miliona dolarów. Potencjalni nabywcy, podczas oględzin domu, zachowywali się nerwowo, wielu z nich nie chciało niczego dotknąć- pisał Michał Bołtryk w Ekspresie Reporterów w 1988 roku. (gk/mn)
Wypowiedzi Yoli-Czaderskiej Hayek oraz fragment reportażu Michała Bołtryka pochodzą z książki "Gejerel. Mniejszości seksualne w PRL-u" autorstwa Krzysztofa Tomasika.