Prawda wychodzi na jaw
Zmarł we śnie w swoim domu w Beverly Hills 2 października 1985 roku. Jego ciało poddano kremacji, a prochy rozsypano nad oceanem. Jedną z ostatnich osób, jakie go odwiedziły, była długoletnia przyjaciółka Elizabeth Taylor.
Tuż po jego śmierci magazyn People opublikował słynny już artykuł, gdzie opisano chorobę aktora w kontekście jego homoseksualizmu. Ukrywana przez lata prawda stała się faktem.
Hudson był pierwszą osobistością, która publicznie zdeklarowała, że jest nosicielem wirusa HIV. W ten sposób dokonała się pewnego rodzaju „nobilitacja choroby”, uzmysławiając że jej ofiarą może paść każdy, nawet największa gwiazda Hollywood, przy okazji odkłamując stereotyp homoseksualisty jako bywalca obskurnych spelun rodem z filmu „Cruising” Williama Friedkina z 1980 roku.