Długo czekał, by zaistnieć
Cezary Żak nigdy nie ukrywał, że bardzo późno poczuł, co to znaczy rozpoznawalność i uwielbienie w oczach widzów. Dopiero gdy przekroczył 37. rok życia i wystąpił w sitcomie "Miodowe lata", stał się dla publiczności idolem.
Życie aktora wywróciło się wówczas do góry nogami, a jego nazwisko przestało być anonimowe. I choć popularność spadła na niego z dnia na dzień, nigdy nie czuł się gwiazdą. Nie zaprzecza jednak, że rola w produkcji Polsatu otworzyła mu drzwi do kariery.