Zaskoczony sukcesem
Travolta wyznawał, że sukces jego nowego filmu był zaskoczeniem dla całej ekipy.
- Szczerze mówiąc, sądziłem, że „Pulp Fiction” skończy tak samo jak „Wściekłe psy”, że wyjdzie z tego film arthouse'owy, dla niewielkiej widowni. Nie spodziewałem się, że ten film dotrze do tak dużej grupy ludzi. Myślałem, że był zbyt wyjątkowy, zbyt unikatowy, by zostać komercyjnym hitem. A kiedy tak się stało, była to niespodzianka dla nas wszystkich – komentował po premierze „Pulp Fiction”.